Drogi użytkowniku miękkich soczewek kontaktowych. Z pewnością wydaje Ci się, że należysz do grupy świadomej części populacji, która wie jak czyścić i dezynfekować swoje soczewki kontaktowe. Jeżeli używasz soczewek miękkich częstej wymiany i co wieczór wkładasz je do pojemnika z płynem wielofunkcyjnym, to tak jak pozostałe 41% innych użytkowników, nie stosujesz się do zaleceń specjalistów oraz FDA ( Federal Drug Administration ), wskazujących na konieczność “mechanicznego” mycia, poprzez pocieranie palcem nasączonej płynem soczewki, z każdej ze stron. Szkoda, ponieważ dokładne “mechaniczne” czyszczenie soczewek, według badań naukowych, usuwa ponad 90% drobnoustrojów mnożących się na zdjętych soczewkach. Czyszczenie przez pocieranie to pierwsza czynność o jakiej zapominamy przestawiając się na tryb codziennej rutyny.
Dobrze jest wiedzieć, że nie wszystkie płyny wielofunkcyjne, zwłaszcza te z gatunku “private label”, czyli płyny sprzedawane pod własną marką, przez duże sieci sprzedaży, są kompatybilne z najnowszymi soczewkami silikonowo-hydrożelowymi. Pod prywatnymi markami często kryją się płyny poprzedniej generacji, a więc mniej skuteczne w dezynfekcji i czyszczeniu najnowszych soczewek kontaktowych. Właśnie dlatego są tańsze, bo przecież nie dlatego, że jesteś wybitnym specjalistą w wyszukiwaniu najlepszych okazji. W 2011 roku około 27% używanych na rynku płynów należało do kategorii “private label”.
Z pewnością nie należysz również do ponad 82% użytkowników, którzy przekraczają okres noszenia soczewek dwutygodniowych oraz 53% noszących dłużej niż można soczewki miesięczne. Całe szczęście nie należysz do 7% awangardy, która nigdy nie wymyła pojemnika na soczewki oraz 23%, którzy spłukiwali soczewki pod bieżącą wodą. To dobrze, ponieważ tego rodzaju praktyki kończą się sporą dawką silnych wrażeń, związany z zapaleniem rogówki, wywołanym przez drobnoustroje, z których najznamienitszym przedstawicielem jest pierwotniak Acanthamoeba powodujący infekcje o bardzo bolesnym i gwałtownym przebiegu. Ponieważ nie należysz do żadnej z tych grup, możesz spać spokojnie, byle nie w soczewkach.
(dane zacytowane z “Clinical Manual of Contact Lenses”, Edward S. Bennett )
